o Winx Clubie
Winx Club i Winx Club 2 inaczej xD



Forum o Winx Clubie Strona Główna Chwilowo zablokowane Opowiadania Chatty
Obecny czas to Śro 3:32, 09 Kwi 2025

Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat
Autor
Chatta
Wpaniałe/li czarodziejki/wiedźmy/magicy



Dołączył: 19 Wrz 2005
Posty: 1036
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Magix
Śro 8:41, 28 Wrz 2005

Wiadomość
Opowiadania Chatty
Tu będę zamieszczała moje opowiadania,tak jak mi poleciła Musa. Mam nadzieję,ze się wam spodobają. Pa!

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autoraZnajdź wszystkie posty Chatta

Autor
Chatta
Wpaniałe/li czarodziejki/wiedźmy/magicy



Dołączył: 19 Wrz 2005
Posty: 1036
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Magix
Śro 8:55, 28 Wrz 2005

Wiadomość
Oto moje pierwsze opowiadanie:

Pewnego razu Winx bardzo się nudziły. Wiadomo - niedziela,lekcje (o,dziwo!) odrobione...co by tu porobić.
- Nie no ja tak już nie mogę! Malowałam się już ze trzy razy wszystkimi kosmetykami! - krzyknęła Stella
- A ja już słuchałam tej samej muzy 5 raz z rzędu - powiedziała Musa
- A ja już przeczytałam całą książkę. A ona miała 357 stron i dzisiaj ją zaczęłam. - sennie odpowiedziała Tecna, odkładając książkę na stolik,poczym usiadła na łóżku. - Co robimy?
- Cześć,dziewczyny! - to właśnie Bloom i Flora weszły do pokoju. - Co robicie?
- No właśnie się zastanawiamy,co możemy porobić,bo wszystkie...(tu się przeciągnęła)...umieramy z nudów. - powiedziała Tecna.
- A może by tak zrobić wypad na miasto? - zaproponowała Flora
- Możemy sie przejść. - powiedziała Stella. - WEzmę jakąś kasę, chyba pomożecie mi wybrać sukienkę?
- Znowu kupujesz sukienkę? Wczoraj kupiłaś sobie 3!
- Wiem,ale to było tak: jedna była na lekcje,druga na śniadanie,obiad i kolację,trzecia na bal a jeszcze nie mam na randkę - Stella tak rozbawiła wszystkich,że pokój zanosił się od śmiechów.
- Dobra,Stella,jak chcesz,to ci pomożemy... - powiedziała chichocząc Flora.
- Ej...a właściwie to gdie są Linx i Layla? - zaniepokoiła się Musa.
- Pewnie gdzieś się wybrały - powiedziała niecierpliwie Stella - chodźmy już!
- Dobrze,spokojnie,po co ten pośpiech...

***

- Więc gdzie idziemy? - zapytała Bloom,kiedy wysiadły z autobusu.
- No jak to gdzie? Do sklepu z sukienkami!!!!!!!!!!!! - zdenerwowała się Stella.
- Ok,spoko,idziemy. Prowadź - powiedziała Bloom.

***

Stella długo kupowała sukienkę,bo gdy już miała zapłacić,niestety zobaczyła o wiele lepszą i oczywiście MUSIAŁA ją przymierzyć. Tak się działo dopóki nie podszedł do nich ochroniarz i powiedział,żeby się pospieszyły,bo za 5 minut zamykają sklep. Wtedy Stella naburmuszona kupiła sukienkę,którą właśnie przed chwilą przymierzała.
- Słyszeliście go? - powiedziała,kiedy wyszły już ze sklepu i szły na przystanek,żeby wrócić do Alfei. - Kazał nam się pospieszyć! Chyba on nigdy nie kupował sukienki dla swojej żony! Nie wie,jakie to trudne! Trzeba dopasować kolor,rozmiar,jak się w niej wygląda,czy ta sukienka cię nie pogrubia i jeszcze...
- przepraszam cię,Stella - przerwała jej Musa. - Ale zamknij się. Zobacz - i wskazała jej miejsce gdzie w mieście był tak zwany ,,ślepy zaułek",czyli miejsce między dwoma domami. Siedziały tam...Linx. Wszystkie oprócz Luckette. zalewały się łzami.
- Hej! co się stało? - zapytała Tecna,która pierwsza do nich podbiegła.
Linx popatrzyły na siebie porozumiewawczo. Pierwsza głos zabrała Piff.
- Bo...ten...myśmy były na lodach. No i ja niechcący ubrudziłam Luckette ubranie lodem. Ale to naprawdę było niechcący! - powiedziała gorąco,a inne linx potakiwały. - I ona zaczęła ryczeć. Ja ją przepraszałam,ale ona nic. I gdzieś poszła. na początku powiedziałam im - powiedziała,wskazując na Digit,Tune,Chattę i Amore - żeby ją zaostawiły. Jak taka beksa,to niech idzie. Ale potem pomyślałyśmy,że może lepiej ją przeprosić. A jej w Alfei nie było! Szukałyśmy jej w każdym kącie szkoły! Więc pomyślałyśmy,że zwrócimy się do was o pomoc. A w pokoju nikogo nie było. I nagle weszła Layla a my wszystko jej opowiedziałyśmy. Chciała do was zadzwonić,ale zostawiłyście komórki w pokoju. Więc sama poszła,żeby poszukać Luckette.
- Nieeee!!!!!!!!!! - powiedziała ze łzami w oczach Bloom - a jak coś się jej stało?! Albo Luckette?! Musimy im pomóc!!! Tecna,Flora,chodźcie! Pomóżcie mi! razem odnajdziemy i jedną i drugą!
- Jasne! Wy lepiej wracajcie do Alfei. - powiedziała Tecna do Linx.
- No co ty! My pomożemy! - odpowiedziała Chatta.
- Jasne,że tak! - krzyknęła Piff. - Ja powinnam...w końcu to przezemnie...
- NIE! - krzyknęła Bloom - A jak się zgubicie? Lećcie do Alfei!
- Dobra...niech lecą,ale ja muszę lecieć z wami,bo to przezemnie. - powiedziała Piff.
- No dobrze...to chodźmy. - powiedziała Bloom już łagodniejszym tonem.

***

Szukały cały dzień. Pod wieczór wróciły smutne. KIedy znalazły się w pokoju,gdzie były Linx,powiedziały im smutną mowinę,że ani Layli,ani Luckette nie ma.
- Nieeeeee! - powiedziała Chatta.
- To niemożliwe! - powiedziała Amore.
- Uspokujcie się,może jeszcze sama wróci. A może już znalażła ją Layla i wracają już do Alfei.
Nagle drzwi otworzyły się z łoskotem. Stanęła w nich Layla,dźwigając na rękach śpiącą Luckette.
- Gdzie ją znalazłaś?! - powiedziała oszołomiona Bloom - och,Luckette,niegdy mi więcej tego nie rób!
- Znałazłam ją w lesie, była w okropnym stanie. - powiedziała layla. - Aha,i ona cię nie słyszy. Śpi. Musiałam na nią rzucić zaklęcie zapomnienia jak zasnęła,bo ona wciąż nie mogła wybaczuyć ci,Piff.
- nie! Zdejmij z niej to zaklęcie! Wytłumaczymy to sobie jutro rano! - powiedziała z naciskiem Piff.
- Ok,jak chcesz. Ale na razie niech się wyśpi.

***

- Luckette... - powiedziała nieśmiało rano Piff,kiedy tamta się obudziłą - ja cię naprawdę przepraszam za to ubranie...przepraszam!...nie gniewaj się...
- Och,to ja cię przepraszam! - powiedziała ze łzami w oczach luckette. - nie powinnam uciekać...ale jak sobie zdałam sprawe,że to drobnostka, myślałam,że się na nmnie obrazisz...
- nic się nie stało,Luckette! Uważajmy sprtawę za zamkniętą,ok?
- Jasne! A teraz...może pójdziemy obudzić resztę?

The And


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Chatta dnia Śro 8:57, 28 Wrz 2005, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autoraZnajdź wszystkie posty Chatta

Autor
Chatta
Wpaniałe/li czarodziejki/wiedźmy/magicy



Dołączył: 19 Wrz 2005
Posty: 1036
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Magix
Śro 8:56, 28 Wrz 2005

Wiadomość
Oto moje drugie opowiadanie

,,Wyznanie Layli"

Musa uczyła się właśnie grać kolejnego utworu na flecie,gdy nagle do jej pokoju wpadła Layla. Płakała. Gdy to zobaczyła,rzuciła flet na łóżko i podbiegła do niej.

- Layla,co ci się stało?! Layla! - krzyknęła.

- Nic...

- No przecież widzę!

- No dobra...albo nie,obrazisz się na mnie.

- Nie.

- A zresztą nie chciałabyś wiedzieć.

- Powiedz.

- Ale nie obrazisz się?

- Nie.

- Dobra,no bo ja...byłam na mieście i...i zobaczyłam Rivena. No to go spytałam,gdzie idzie a on powiedział,że po kwiaty. A ja spytałam, dla kogo. Dla Musy - odpowiedział. A ja jak juz ci kupił to jak szedł to mu z ukrycia rzuciłam na te kwiaty czar i zwiędły...

- Ale...dlaczego? Dlaczego mi to zrobiłaś?

- Bo...bo mi nikt nigdy nie kupuje kwiatów, a ty dostajesz je od niego tak często...

- Rozumiem cię...nie martw się,nic się nie stało. A jak mi powie że ktoś mu rzucił czar na kwiaty to powiem,że może jakiś mały urwis...spokojnie,wybaczam ci to. Ale więcej tak nie rób okej?

- Jasne...to był ostatni raz.

Layla wyszła. Musa nie miała żalu do niej za te kwiaty,przecież to drobnostka! Ale wiedziała,że na pewno jej jest lżej. Bo gdyby nie żałowała tego,co zrobiła,to by przecież nie powiedziałaby jej tego...,,prawdziwa z niej przyjaciółka". Tak przynajmniej Musa sądziła o niej...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autoraZnajdź wszystkie posty Chatta

Autor
Musa
Mistrz/Mistrzyni Magii



Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 647
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Nebuli (Melody Fairyland)
Śro 9:18, 28 Wrz 2005

Wiadomość
Więc tutaj pisz swoje opowiadania, które są tylko pojedyńcze, jeśli masz zamiar pisać takie, do których będziesz dopisywała dalszą część to założysz nowy Topic, tak jak Dark_Aredhel...

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autoraZnajdź wszystkie posty Musa

Autor
Chatta
Wpaniałe/li czarodziejki/wiedźmy/magicy



Dołączył: 19 Wrz 2005
Posty: 1036
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Magix
Śro 9:36, 28 Wrz 2005

Wiadomość
ok tu będą tylko pojedyncze

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autoraZnajdź wszystkie posty Chatta

Autor
Chatta
Wpaniałe/li czarodziejki/wiedźmy/magicy



Dołączył: 19 Wrz 2005
Posty: 1036
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Magix
Śro 9:36, 28 Wrz 2005

Wiadomość
a nawiasem podobają ci się??

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autoraZnajdź wszystkie posty Chatta

Autor
Musa
Mistrz/Mistrzyni Magii



Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 647
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Nebuli (Melody Fairyland)
Śro 15:12, 28 Wrz 2005

Wiadomość
No jasne Wink

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autoraZnajdź wszystkie posty Musa

Autor
Chatta
Wpaniałe/li czarodziejki/wiedźmy/magicy



Dołączył: 19 Wrz 2005
Posty: 1036
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Magix
Śro 17:22, 28 Wrz 2005

Wiadomość
dzięki Smile może daj jakiś temat o czym mogłabym zrobić krótkie opowaidanko,np. o Musie i Rivenie,albo o Linx,albo o Trix,a ja zrobie jakieś preety opowiadanko of course xD

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autoraZnajdź wszystkie posty Chatta

Autor
Riven
Gość






Nie 8:04, 02 Paź 2005

Wiadomość
O mnie i Musie..super Chatta.....
Znajdź wszystkie posty Anonymous

Autor
Chatta
Wpaniałe/li czarodziejki/wiedźmy/magicy



Dołączył: 19 Wrz 2005
Posty: 1036
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Magix
Nie 13:40, 02 Paź 2005

Wiadomość
postaram się...jak będę miała wenę,to cosik napiszę...*myśli głęboko*

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autoraZnajdź wszystkie posty Chatta

Autor
Musa
Mistrz/Mistrzyni Magii



Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 647
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Nebuli (Melody Fairyland)
Nie 14:44, 02 Paź 2005

Wiadomość
Riven napisał:
O mnie i Musie

a co ja mam z tobą wspólnego?? Shocked


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autoraZnajdź wszystkie posty Musa

Autor
Chatta
Wpaniałe/li czarodziejki/wiedźmy/magicy



Dołączył: 19 Wrz 2005
Posty: 1036
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Magix
Wto 14:52, 04 Paź 2005

Wiadomość
Kolejne opowiadanie na życzenie Rivena...

Musa czytała książkę w swoim pokoju,gdy nagle wpadła do niej Flora.
- Może byś tak pilnowała swoją komórkę?! Dzwoni w moim pokoju już drugi raz! Odbierz!
- Ok,ok,nie musisz się tak wydzierać...halo? Riven? Cześć...ale super!...o której?...dobra,może być,mam wtedy wolne...dzięki za zaproszenie...będę czekać...buziaki,papa...
Odłożyła komórkę.
- Umówiłam się z Rivenem na randkę. - powiedziała do Flory,patrzącej na nią z pytającym wzrokiem. - Dzisiaj,wieczorem.
- Aha...ok,to ja już pójdę się pouczyć...tylko pilnuj tej komórki!
- Ok.

O wpół do ósmej punktualnie przyszła na ,,mostek zakochanych",czyli nowa atrakcja w Magix,którą często rezerwowali sobie zakochani,by pobyć sami w romantycznym miejscu. Zapatrzyła się w rzekę przepływającą pod mostem...ach,co za szczęścuie mieć kogoś takiego!...
- Witaj,Musa... - z zamyślenia wyrwało ją przyjście Rivena.
- Część,Riven...to gdzie idziemy?
- Chodźmy do restauracji,bo to miejsce jeszcze przez pół godziny jest zarezerwowane dla kogoś innego.
- Dobra...
W restauracji zjedli romantyczną kolację,a że jeszcze zostało im trochę czasu,poszli na spacer. Potem wrócili do mostku.
- Ach,jak tu pięknie... - powiedziała zachwycona Musa - jesteś kochany...
- nie ma za co,skarbie...poczekasz chwilę?...muszę jeszcze na chwilę wrócić do brau,zostawiłem tam swoją kurtkę...
- Jasne,będę czekac...
Riven oddalił się. Musa patrzała na rzekę,gdy nagle...nie,to niemożliwe! to nie ma sensu! - pomyślała Musa. Popatrzała drugi raz. To samo. Znów zobaczyła z lewej strony końca mostku matkę,przywołującą ją do siebie ruchem ręki. ,,Muszę za nią iść!" pomyślała ,,ale Riven...a tam,potem mu wyjaśnie,to jest io wiele ważniejsze!" i pobiegła za zjawą. Zjawa co chwilę znikała i pojawiała się na nowo,wskazując jej palcem drogę. W końcu Musa zobaczyła,jak zjawa wchodzi do małego domku w lesie. Weszła za nią. Pełno tu było pajęczyn i kurzu. W tym domu była tylko jedna izba,w której stało tylko jedno krzesło. Matka wskazała jej na krzesło,żeby usiadła. Kiedy to zrobiła,nagle zaczęły ją oplatać sznury. Kiedy już nie mogła sie ruszyć, jej matka zaczeła się przemieniać...

- Musa! Muuuuuusaaaaa! Gdzie jesteś? - to Riven wrócił i na próżno wołał ukochaną. - Gdzie jesteś!!! Polecę po dziewczyny,może mi pomogą jej szukać...
Dziewczyny chętnie przyłączyły się do szukania Musy,jednak była już 24:00,a Musy ani śladu.Zaiwedzone dziewczyny powiadomiły o tym Rivena. Smutny wrócił do swojej szkoły. całą noc patrzył przez okno na gwiazdy i rozmyślał o tym, gdzie jest Musa. Wyszedł na błonia szkoly. Potem jeszcze raz poszedł na mostek,w którym się rozstali. Zaczął płakać. Nagle usłyszał cieniutki głosik śpiewający "...i chociaż cię nie ma...". coś uderzyło mu do głowy. To przecierz głos MUSY! Kiedy usłyszał następnie "...kocham cię i nie..." pobiegł w stronę głosu. Głos stawał się coraz wyraźniejszy, teraz już wiedział,skąd dobiega...
- Musa! - krzyknął - Musa,słyszysz mnie?! To ja, Riven!
Piosenka urwała się.
- Riven? Riven! Jestem tutaj!
Głos dobiegał z domku. Riven podbiegł do drzwi,ale były zaryglowane. Wyciągnął miecz i szybkim ruchem zrobił w nich dziurę. przeszedł przez nią i zobaczywszy Musę,szybko ją rozwiązał.
- Ukochana! - krzyknął i przytulił ją.
- och,Riven,uciekajmy...ona zaraz tu będzie!
- Kto!
- Icy...zamieniła się w widmo mojej matki i podstępem zwabiła mnie tutaj...uciekajmy!
- Nie! Dostanie za swoje!
- nie dasz rady,Riven! Uciekajmy!
Uciekli. Biegnąc,zatrzymali się na mostku.
- Och,Riven,bardzo cię przepraszam,że poszłam za nią...ale widzisz,to była moja matka,a ja za nią tak bardzo tęskniłam...
- Rozumiem cię. Chodźmy do Alfei,dziewczyny niepokoją się o ciebie.

The End.

Mam nadzieję,że się wam podoba.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autoraZnajdź wszystkie posty Chatta

Autor
Stellcia
Młoda(y) czarodziejka/magik/czarownica



Dołączył: 19 Wrz 2005
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Solarii
Czw 15:22, 06 Paź 2005

Wiadomość
Super!

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autoraZnajdź wszystkie posty Stellcia

Autor
Chatta
Wpaniałe/li czarodziejki/wiedźmy/magicy



Dołączył: 19 Wrz 2005
Posty: 1036
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Magix
Czw 21:18, 06 Paź 2005

Wiadomość
dzięki!

a co myśla o tym musa i riven?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autoraZnajdź wszystkie posty Chatta

Autor
Musa
Mistrz/Mistrzyni Magii



Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 647
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Nebuli (Melody Fairyland)
Sob 17:12, 08 Paź 2005

Wiadomość
Fajne, tylko Riven nigdy nie odezwałby się do mnie słowem "ukochana" ani ja do niego bym tak nie powiedziała Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autoraZnajdź wszystkie posty Musa

Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Strona 1 z 2
Idź do strony 1, 2  Następny

Forum o Winx Clubie Strona GłównaChwilowo zablokowaneOpowiadania Chatty
Obecny czas to Śro 3:32, 09 Kwi 2025
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group - Glass˛ Created by DoubleJ(Jan Jaap)
Regulamin