Autor |
Stella;]
Wpaniałe/li czarodziejki/wiedźmy/magicy
Dołączył: 02 Sty 2006
Posty: 384
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Solarii(Białystok tak właściwie)
Sob 23:25, 04 Mar 2006
|
|
Wiadomość |
|
Wreszcie..odważyłam się opublikować swoje beznadziejne dzieło:
"Nic tylko sie rozpłakać"
A zaczęło się to w poniedziałek,gdy Musa przygotowywała się na lekcje.
Robiąc herbatę,myślała o tym ile problemów robią jej i pozostałym Winx wiedźmy i Darkar.
Rozmyślając przewróciła cukierniczkę,która rozsypała się a wraz z nią cukier
"No nie,tylko tego brakowało!" Krzyknęła zła już Musa i szybko wyrzuciła kawałki cukierniczki do kosza a cukier zmiotła.
W tej chwili wpadła do pokoju Musy (i nie tylko;D) Layla.
"Musa!!!!!!!Dzisiaj Stella załatwiła nam darmowe bilety do kina!Obrażę się,gdy powiesz że nie idziesz!!!"
"No dobra,pójdę"-powiedziała z niezbyt wielką chęcią Musa.Miała wszystkiego dosyć.Nawet Layli,swojej najlepszej przyjaciółki.
"Musa,co taka mina???Dziś Chatta założyła dość głupawy,bardzo śmieszny kabaret.
"Tabuga dabuga!"Szepnęła Layli Piff(co w wolnym tłumaczeniu znaczy `spóźnicie się!`)
"Hmmm,Tune mogłabyś powiedzieć co to znaczy??"Spytała się Layla
"A więc ,to oznacza,że jesteście spóźnione drogie panienki."
"Upsss,Layla lecimy na lekcje!!!"
Dziewczyny dotarły oczywiście spóźnione.Gryzelda kazałą im napisać 100 razy "Nie będe się spóźniać na lekcje,ponieważ jest to
naganne"
Po lekcjach Layla i Musa pisały 100 razy te mordecze zdanie,a pozostałe dziewczyny musiały pójść do kina niestety same.
-EJ!A mój kabaret?
-Daj spokój CHatto z kabaretem,idziemy do kina-tu Flora westchnęła.
-Niewierze,że nie chciały szybko napisać tych zdań i do nas dołączyć!
-Bloom,przecież Layla i Musa są jak dwie papużki nierozłączki!Im z głowy tej przyjaźni nie wybijesz.
-Jak mozesz tak mówić Stello!Przyjaźń jest bardzo ważna!
-Jeśli myślisz,kochana Amore,że idę z Wami do kina żeby się kłócić to się mylisz.
-Hmm......Ja na przykład odebrałam to tak,że jesteś zazdrosna o Laylę.
-JA????O LAYLĘ?????Zwariowałaś Tecno?!
-Ech..zresztą nieważne,chodźmy już na ten film,moze jeszcze zdążymy na napisy końcowe.
-BARDZO ŚMIESZNE!-Odpowiedziały Tecnie Winx.
Tymczasem u Layli,Musy,Piff i Tune też toczyła się rozmowa na ten temat.
-Wiecie co myślę????Że Stella i Bloom bardzo się cieszą,że z nimi nie poszłam.
-No co ty!Według mnie bardzo się z tego powodu smucą!
-A nie mówisz tego żeby mnie czasem pocieszyć??
-Nie.....ale bardzo chciałabym,żeby Stella wreszcie zachowywała się jak jedna z Winx!
-Tu się zgadzam,panienko Muso,i przepraszam,ze wtrąciłam się do rozmowy.
-Trabida me mu!!!Buuuuuuuuuuuu-Jak wiecie to Piff
-Och,Tune mów normalnie!I co powiedziała Piff?
-Chcę panienk....
-TYLKO NIE PANIENKĘ!
-Chcę pa..... Cię poinformować,że mówię całkowicie normalnie.To Wy i resztą takich dziewczyn nie macie manier,a Piff powiedziała,że
chce spać,choć ja też bym to zrobiła.
-Hmm...no juz dobrze Piff zaniosę Cię do łóżeczka-powiedziała Layla i wzięła senną Piff.
-Nie rozumiem czemu ona ciągle śpi.Wiem,że ma dopiero 3 lata i moc słodkiego snu,ale jak można marnować tyle czasu?!
-Muso,ona po prostu taka jest.
Po filmie Bloom,Flora,Stella i Tecna rozmawiają o nowym ciuchach Stelli,która z tego powodu jest w siódmym niebie(Stella a nie jej
ciuch,chpciaż gdyby ciuchy mówiły to też byłyby z siódmym niebie.
-Hihi,przecież ja zawsze mam dobry gust
-Masz,Stello masz,masz też wysokie mniemanie o sobie.
-MASZ coś do mnie??
Flora,chcąc zapobiec kłotni przyjaciółek szybko zmieniła temat.
-Chodźmy do parku!Tam stoi budka z lodami!
-Nie dzięki,nie chcę być gruba jak beczka!
-Stello,od jednego loda nie utyjesz,a zresztą!Przegrałaś!I Flora i Tecna i ja chcemy zjeść sobie lodziki o smaku kiwi.
-No dobra...ale jak potem utyję,to pewne dziewczyny będą uciekać ode mnie przez cały Magix!
-UUU...troszkę już się obawiam tego naszego pomysłu!Jakby co to Digit pomoże mi zwiać
-A więc już się zastanawiam jak.
-CZYLI,ŻE UTYJE???
-Nie,nie,nie!
-DOŚĆ!Która ostatnia przy budce z lodami ta fajtłapa!
-Hahahahahahaha więc ty,Flora chcesz się ścigać??Nie masz szans!
-To sie zobaczy Bloom!
-To nie fair!My wróżki nie mamy tyle sił!-I Lockette się rozpłakała,bo nikt chyba nie chciał dostać miana fajtłapy.
-Macie macie Lockette,jak się postaracie;)
I znów znajdujemy się u Musy i Layli.
-Dziewczyny przegięły!Flora mówiła że ten film trwa godzine a ich nie ma już ponad cztery godziny!
-No tak,chyba w ogóle nie chcą mnie widzieć-Layla rozpłakała się na dobre.
-Oj,Layla,nawet tak nie myśl-Musa przytuliła Laylę.
-Kiedy tak!Wiem,że Bloom i Stella mnie nienawidzą!Pewnie paplają że Cię im zabrałam!Myślałam,że też jestem Winx-Tu Layla dostała fali
płaczu
-Jesteś Winx!A Stella zachowuje się okropnie!Ja już się przyzwyczaiłam.Ty też się przyzwyczaisz.
-Nie sądze Muso!Ty....jesteś naprawdę wspaniała,zupełnie inna niż ta Stella i Bloom!
-No wiesz....Bloom jest uparta,jak się do czegoś przyczepi to już chyba nie odczepi.
-Ale mi po prostu Sky się podoba
-I ma prawo się podobać!Rozumiem Cię doskonale,ale Bloom niestety nie,w końcu to jej chłopak.Myślę,że z czasem Cię zrozumie.
-Ale dlaczego Stella??Dlaczego?!Dlaczego gdy lubię sport ona to krytykuje.Powie...dz dlaczeeeego.
-Ona to ma swój świat,dla niej tylko ciuchy,kosmetyki i piękny wygląd ważne.Sportu...a ja wiem....chyba niezbyt lubi.W każdym razie
Laylo,nigdy już nie płacz z ich powodu,i pamiętaj-NIE BĘDZIESZ NIGDY SAMA,PÓKI JA TU JESTEM.
-Muusoo...ty....ty...ty jesteś NAJLEPSZĄ PRZYJACIÓŁKĄ POD SŁOŃCEM!!!!!
Dziewczyny rozmową tą obudziły Piff,która gdy zobaczyła wciąż(ale coraz mniej) popłakiwującą Laylę,przyfrunęła do niej i przytuliła
się.Layla oczywiście zrobiła się senna,tak samo Musa,i zasnęły w swoich pokojach w słodki sen.
A co u tych nocnych marków Stelli,Flory,Bloom i Tecny??Wróciły do pokoi o 24:12 gdyż zaszły na chwilę do Czerwonej Fonntanny(do
chłopaków,jaśniej).
Na następny dzień.
-Cześć dziewczyny!!!!
-Hm..cześć Layla..
-Stello pokażesz mi swoje najfajniejsze ciuchy??
-No trzeba coś z tym zrobić....O!Layla nie zauważylam Cię,coś mówiłaś??
-Ech..nieważne.
Layla zrezygnowana poszła do Musy,która kłóciła się z Tune o przyniszczone buty.
-TUNE!!!!!Mogę chodzić w czym chce!
-Ale nie w łachmanach jeśli można prosić!
-Ekhm...Musa..możemy pogadać?
-Co??A,dobra
-Grr,to ja pójde do Piff.
-A idź prosze bardzo!
-MUSA!Mozemy pogadać??!
-No tak,chodźmy
-Chyba dziś nikt mnie nie zauważa,próbowałam rozmawiać ze Stellą,a ona nawet nie zwróciła na mnie uwagi!
-Jak mogła!Chyba dziś się wybiorę do jej pokoju i zabiore najlepszy błyszczyk i jej ulubioną bluzke!
-To byłoby niezłe,ale.....nie możesz tego zrobić!Nie chcę,żeby cierpiała,bo wiem,ze gdy nie ma błyszczyka dziewczyna wpada w depresję.
-Zrobię to!Zobaczysz!
-OOOO!!!Panny przyjaciółeczki!Darcy,czy mogłabyś je na zawsze rozdzielić?
-O NIE!TRIX! MAGIA WINX!!!!!
C.D.N
I jak??FAJO CZY BE
Post został pochwalony 0 razy
|
|