Autor |
Wiadomość |
Mussa |
Wysłany: Śro 17:10, 23 Gru 2015 Temat postu: |
|
Ale ty piszesz super opowiadania |
|
|
paulina2000 |
Wysłany: Śro 15:46, 16 Cze 2010 Temat postu: super opowiadanie |
|
Okropnie fajne to opowiadanie i jak skończysz to hciałabym je dać na mój bloog nie jest jeszcze dużo razy odwiedzony ale istnieje pare dni |
|
|
Dorota Klonowska |
Wysłany: Wto 21:40, 06 Lut 2007 Temat postu: |
|
Cała ta historia jest fajna, bardzo fajna. Z zaciekawieniem czytałam wszystkie części. Tak mi się on spodobała, że mam bardzo ważne pytanie. Kiedy będzie następna część i czy wogule będzie. Jeśli nie to błagam napisz jeszcze przynajmniej dwie części. Odpowiedz daj mi na gg: mój nr. 9639310. Do usłyszenia !!!!!!!!!! |
|
|
karolina |
Wysłany: Śro 20:50, 27 Gru 2006 Temat postu: |
|
ładne opowiadanko Elly |
|
|
Flora |
Wysłany: Sob 11:43, 09 Gru 2006 Temat postu: |
|
Lol, ładna...
Jej strój podoba mi się bardziej tutaj niż po przemianie |
|
|
Elly |
|
|
Flora |
Wysłany: Pon 17:28, 25 Wrz 2006 Temat postu: |
|
Elly, napiszesz coś jeszcze? Chętnie poczytałabym coś dobrego... ^^ |
|
|
Elly |
Wysłany: Nie 13:57, 06 Sie 2006 Temat postu: |
|
O choinka! Juz to poprawiam. Naprawdę musze przestać pisać wieczorami |
|
|
Flora |
Wysłany: Nie 12:41, 06 Sie 2006 Temat postu: |
|
Cytat: | Zginęła z ręki Dodatkowe informacje: Występuje w opowiadaniu: "Czarny Symbol"Arssy kiedy ratowała swoje dziecko( czytaj: Helię) |
Chyba cos sie pomieszalo |
|
|
Elly |
Wysłany: Sob 22:46, 05 Sie 2006 Temat postu: |
|
Oto biografia postaci do opowiadania "Czarny Symbol":
Imię: Arssa
Zawód: Zła czarownica
Wygląd: Dojrzała kobieta, ma długie kruczoczarne włosy i czarne oczy, ubrana w granatową, długą suknie.
Moc/Zdolności: Negatywna energia/ niezwykła muzykalność.
Cechy charakteru: Przebiegła, pewna siebie, dążąca do celu za wszelką cenę.
Broń: Długa różdżka z wielką kryształową kulą po środku, w której obserwuje świat, kiedyś Niebiański Flet
Ogólny opis: Arssa chciała kiedyś zawładnąć Wiecznym Źródłem Mocy, skąd wszystkie magiczne stworzenia czerpią swoją moc. Na jej drodze stanęła Rosalia, córka Saladyna, która została zabita przez Arssę. Arssa nie osiągnęła swojego celu. Potem została zamknięta w kamiennym sarkofagu przez Faragonde, Saladyna i Gryffin. Uwolniła się z niego po 30 latach, kiedy Musa zagrała Melodie Zapomnienia- utwór stworzony przez Arssę.
Dodatkowe informacje: Występuje w opowiadaniu: "Czarny Symbol"
Imię: Marco
Zawód: Czarownik, pomocnik Arssy
Wygląd: Wysoki, młody chłopak, z krótkimi, ciemnozielonymi włosami, szmaragdowymi oczami. Bardzo przystojny.
Moc/Zdolności: siły natury/ manipulowanie innymi
Cechy charakteru: Przebiegły, lojalny wobec swej pani, racjonalista.
Broń: Brak
Ogólny opis: Marco to lojalny sługa Arssy. To on właśnie wykorzystuje Musę, aby uwolnić swoją panią. Nie waha się wykorzystywać sił witalnych Musy, jest gotów doprowadzić ją do śmierci, aby tylko osiągnąć swój cel.
Dodatkowe informacje: Występuje w opowiadaniu: "Czarny Symbol"
Imię: Rosalia
Zawód: Była strażniczka wiecznego Źródła Mocy
Wygląd: Długie, Granatowo-szare włosy (jak Helia), granatowe oczy, ubrana w długą fioletową suknię.
Moc/Zdolności: Moc Róż/ pisanie wierszy
Cechy charakteru: Wrażliwa osoba, bardzo kochjąca swoje dziecko, odważna, gotowa do poświęceń.
Ogólny opis: Córka Saladyna i matka Helii. Była strażniczka Wiecznego Źródła Mocy, którym chciała zawłądnąć Arssa. Zginęła z ręki Arssy kiedy ratowała swoje dziecko( czytaj: Helię )
Dodatkowe informacje: Występuje w opowiadaniu: "czarny symbol" |
|
|
Elly |
Wysłany: Wto 13:29, 18 Lip 2006 Temat postu: |
|
Mała poprawka
Zauważyłam, ze w dwóch pierwszych rozdziałach występuje imię Daret. Oczywiscie chodzi o Marco. Po prostu przy pisaniu Marco nazywał sie na początku Daret, dopiero potem zmieniłam mu imię.
To takie małe wyjaśnienie. |
|
|
Elly |
Wysłany: Pią 13:28, 14 Lip 2006 Temat postu: |
|
łoł! Muszę przyznać, że to dosc oryginalny pomysł. Ale mam inna propozycję: Ty napsiz to opowiadanie! ja wiem, ze to troche czasu trzeba poświęcic, ale scenariusz fajnie brzmi Bede czekać na Twoje opowiadanko. |
|
|
Jagodamusa |
Wysłany: Pią 12:36, 14 Lip 2006 Temat postu: |
|
sproboję
Był nieśmiertelny duch życia który stworzył wyspę, i żył tam. Potrafił dać życie wszystkiemu(sam był tylko życie ideą istnienia). wyspa była nienamierzalna, póki się tam nietrafiło. Lecz pewnego dnia przybyli tam ludzie, a odkrywszy niesamowite rzeczy (jak np kruszce, zdolność niestarzenia się) i zapragnęli zawładnąc nią, ale duch (duch był czymś jak daphne gdy byli na domino) stale im przeszkadzał. W końcu udało im się go uwięzić za pomocą podstępu. Duch, nieprzytomny, wibrował w powietrzu, pośrodku wyspy. Ludzie stworzyli 5 barier: Najbliżej ducha była osłona z niewidzialnego materiału, który był twardszy niż diament, bardziej śliski i zimny niż lód. 2 bariera była z drzewa które otaczało materiał ze wszystkich stron, tak że wyglądało jak zwykłe drzewo. 3 bariera była z ognia. 4 z wody (wyglądała jak weneckie lustro) 5 z powietrza - nieprzenikniona i zatrzymująca wszystko. Dodatkowo umieścili tam maszynę która miała strzec osłon (żeby nikt się tam nie zbliżał) i rozszarpywała wszystko co się ruszało (mniej więcej jak w serialu "zagubionych" jak oglądasz) Niestety po uwięźieniu ducha wszystko zaczęlo obumierać. Straszne sztormy nawiedzały wyspę. Działy się straszne rzeczy. W końcu ludzie opuścili wyspę, z uwięźionym duchem.
*-*-*-*-*-*-*-*-*-*
Do tąd to mi się to śniło ale ty to lepiej napiszesz ;P
*-*-*-*-*-*-*-*-*-*
I w tym momencie np Layla dostanie jakimś zaklęciem od trix np. i będzie powoli umierać, a dyrka postanowi je wyprawić po ostatni ratunek (żadne lekarstwo nie dzialalo nawet bloom nie mogla nic wskurac) więc postanowiły wybrac się na tę wyspę do ducha... i najpierw np: długie poszukiwania w deszczu gradzie itp. i razem by udało się pokonać tego potwora-robota głównie dzięki tecnie i musie, główkowały by i udało się rozwalić barierę z powietrza za pomocą np specjalistów, 2 barierę (woda) zniszczyła by np stella, 3 bloom, 4 flora, a z ostatnią był problem i była tylko zagadka jak móc rozwalić barierę z tego szkło-materiału... w końcu musa zaczęla śpiewać a materiał drżeć, i musa wpadła na pomysł by użyć swego magicznego fletu, włożyć w nieglo całą swoją energię i zagrać... materiał padnie a duch obudzi się i wzamian za uwonienie uzdrowi Laylę, i wszystko wróci do normy...
Nie wiem co jeszcze wymyślić, i jak będą rozwalone bariery... to zostawiem tobie w sumie nie wiem czy to dobry pomysł.. sama zdecyduj.. nie nie mam czasu pisac opowiadan
Pozdro |
|
|
Elly |
Wysłany: Pią 11:23, 14 Lip 2006 Temat postu: |
|
Myśląc o kontynuacji myślałam raczej o tym, aby Musa ponownie była pod panowaniem Różdżki Zagałdy. Chciałam rozwinąć ten wątek z Różdżką Zagłady, Lodową Fortecą.
A mogłabyś bardziej rozwinąć ten wątek z tymi duchami uwiezionymi w 4 barierach żywiołów? |
|
|
Jagodamusa |
Wysłany: Pią 10:52, 14 Lip 2006 Temat postu: |
|
ale np muse w roli głównej, gdy dowiedzą się o jakims duchu życia uwięzionym w 4 barierach z żywiołów, i pomogą mu się uwolnic?? |
|
|